Przebudowa BR56 na Tr6-10
Autor: Maxeus
Witam wszystkich zainteresowanych.
Prezentowałem już TKw2-114 na bazie BR56 Fleischmanna, a dziś zaprezentuję model Tr6-10 na bazie lokomotywy tej samej firmy dedykowany do III-ej epoki.
Pierwowzór tej lokomotywy poruszał się po szlakach Dolnego Śląska, ale niestety
przez cały czas pracy nad konwersją nie udało mi się zdobyć więcej informacji jak tylko datę wycofania i kasacji parowozu o tym numerze, czyli 15.07.1964 roku, a prawie cała seria tych lokomotyw na PKP została wycofana i skasowana do 1973 roku.
Pisze prawie całą, bo posiadam informację, że ostatni parowóz Tr6-3 z kotłem Henschel 18001 z 1920 roku, wygaszono 1976 roku – służył jako kocioł grzewczy !!!
Niestety Tr6-10 nie posiadam żadnego zdjęcia, natomiast dysponowałem zdjęciem innej, Tr6-3 wykonanym przez Pana Krzysztofa Słowikowskiego, ale pokazującym tylko lewy bok, więc musiałem się co prawda tylko częściowo oprzeć na zdjęciach Tr6-39 z Warszawy i innej Tr6-41.
Oczywiście osobiście wolałbym wykonać w 80% (100% to nie jest model jeżdżący w tej skali) zgodną konwersję, ale niestety dokumentacja zdjęciowa wielu parowozów u nas jest znacznie niekompletna, a jak poszukiwałem zdjęć w/w lokomotywy na mój odzew nikt się nie odezwał, żeby zaoferować coś więcej niż w internecie.
W miarę moich skromnych możliwości oraz swojego warsztatu, starałem się uzyskać jak najlepszy efekt i zbliżyć model do pierwowzoru, wymagało to wielu przeróbek tendra, armatury kotła, budki maszynisty, czy modyfikacji elektryki na poczet oświetlenia z mikrożarówek (Miniatronics model 18-001-20).
Armatura została wykonana według posiadanych zdjęć, a do jej wykonania użyłem drutu stalowego oraz miedzianego (ale już w znacznie mniejszym stopniu), a wszystko po to, żeby uzyskać efekt jak najbliższy oryginałowi.
W modelu zastosowałem chwyty kulowe do poręczy od Kluby, a zamontowane lampy pochodzą z APM-u i są dedykowane do III-ej epoki – są to polskie lampy, a nie niemieckie !!!
Konwersja bardzo pracochłonna i wymagająca, którą dodatkowo przeciągał w czasie brak wystarczającej dokumentacji fotograficznej, przez co prace trwały aż rok.
Przez to, że prace znacznie mi się przeciągały straciłem na nią zleceniodawcę (Przepraszam Wiktor), bo model początkowo miał powstać w wersji z IV epoki (inny numer), ale po wycofaniu się klienta, a jeszcze przed nałożeniem armatury mogłem jeszcze wykonać stylizację na III epokę, co też uczyniłem.
Efekt prac przedstawiam na zdjęciach, oceńcie sami, czy warto było inwestować czas , czy jednak praca poszła na marne z powodu braku dokumentacji parowozu z tym konkretnym numerem.
Pozdrawiam i zapraszam do podzielenia się swoim zdaniem na temat tej konwersji.
Lewy profil lokomotywy przed konwersją.
Prawy profil z widokiem na przód przed konwersją.
Lewy profil lokomotywy z widokiem na tył tendra przed konwersją.
Tył i prawy bok przed konwersją.
Prace zaczynamy od tendra – śrubka od spodu i już mamy kółka do malowania na czarno.
Z kabiny parowozu trzeba usunąć niemieckie tabliczki oraz inne napisy – prawa strona kabiny.
Lewa strona po pierwszym obrobieniu – trzeba pamiętać o otworach pod chwyty kulowe.
Z kotła trzeba zdjąć nałożoną niemiecką armaturę i porównać ze zdjęciami oryginału oraz odłożyć to co ma zostać.
Lewa strona kotła przed demontażem.
Plastikowe poręcze przed usunięciem.
W przygotowane odpowiednio i wymierzone otwory w budce wkleja się chwyty kulowe.
Lampy do samodzielnego montażu są odpowiednio cofnięte na czołownicy względem bazowego modelu.
Przygotowane otwory na mosiężne chwyty kulowe poręczy znajdujących się na kotle.
Istotne jest usunięcie uchwytu po fabrycznej sprężarce oraz przesunięcie w poziomie stopni wejściowych umocowanych koło sprężarki bardziej w przód.
Kocioł z prawej strony po wstępnym szlifie i oczyszczaniu po fabrycznym wyposażeniu.
Zamocowana 4 cylindrowa sprężarka oraz fragment armatury oraz poręcz na kotle.
Chwyty kulowe na lewej stronie kotła.
W prawym pomoście obok otworu po usuniętej sprężarce trzeba bardzo ostrożnie wykonać nowy pod zamontowaną w czasie konwersji.
Wycięty prawy zbiornik trzeba skrócić i wkleić na swoje miejsce.
Lewy zbiornik pozostaje bez zmian, podobnie instalacje koło niego.
Zamontowane poręcze na prawej stronie budki oraz lewej kotła – przymiarki pod resztę armatury
Prawa strona kotła z widoczną sprężarką, lewa strona budki z poręczami oraz drzwi dymnicy z poręczami.
Malowana na czarno ostojnica oraz wstępne prace oświetleniowe modelu.
Kocioł po natryskowym malowaniu na czarno oraz ...
... wstępne malowanie detali tj. poręcze ,pokrętła zaworów, manometry i inne.
Lewa strona kotła po wstępnym pomalowaniu detali.
Tylna ściana kotła z pomalowanymi manometrami i pokrętłami
Ostoja tendra po malowaniu boków na czarno oraz wzbogacaniu stopni w białe boczki.
Jeśli w kabinie podłoga jest z desek, to wypada podkreślić ich obecność.
Prawa strona ostojnicy – widoczny przedni pomost z lampami oraz pomalowane wiązary.
Lewa strona ostojnicy – widoczny przedni pomost z lampami oraz pomalowane wiązary.
Klocki hamulcowe też się ścierają, wystarczy lekko pociągnąć pędzelkiem.
Po wykonaniu instalacji oświetlenia, trzeba przymierzyć spasowanie szczególnie nad cylindrami – widoczne też zmatowione pomosty – rzut z góry.
Po wykonaniu instalacji oświetlenia, trzeba przymierzyć spasowanie szczególnie nad cylindrami – widoczne też zmatowione pomosty – rzut z boku.
Przymiarka budy modelu, czy przypadkiem gdzieś nie została naruszona armatura (widoczne tabliczki) ...
... oraz domalowywanie detali na kotle i ścianach budki maszynisty z prawej strony ...
... oraz o samo z lewej strony.
Widok na wnętrze budki maszynisty po wstępnym złożeniu.
Tender też prezentuje się nie najgorzej na tle lokomotywy z nowymi, metalowymi poręczami.
A efekt ??? No chyba widać, że nienajgorszy
Lokomotywa prezentuje się jak oryginał po naprawie głównej.
Tender otrzymał metalowe poręcze oraz nowe stopnie na tylnej ścianie
Lewy profil lokomotywy po zakończonej konwersji - brakuje tylko dymu
Nawet z daleka widoczne są detale wyposażenia budki maszynisty.
Jeszcze raz tender tym razem od lewej strony - widoczne białe ranty stopni manewrowych.
Prawy profil lokomotywy po zakończonej konwersji - brakuje tylko dymu
Złe ustawienie modelu do zdjęć, tu tylko podkreśliło piękno modelu.
Rzut z góry na lewy bok pozwala dostrzec podmalowane pokrętła zaworów, po sesji jeszcze podmalowałem te koło budki.
Jest prądnica oraz czytelne tabliczki na parowozie ....
... oraz tendrze.
Dyskusja na ten temat: http://forum.modelarstwo.info/viewtopic.php?t=2499