Loading...
 

Trawa na makiecie. Elektrosadzenie jest proste

Trawa na makiecie - elektrosadzenie jest proste


klaus
Czy ktoś może powiedzieć czy jest jakiś sposób na sadzenie trawy elektrostatycznej nie używając do tego celu elektrosadzaka ? właśnie dostałem paczke takiego czegoś i nijak za ... nie chce stanąć

Witek M.
Wyciagasz ze starego telewizora (albo monitora) wysokie napiecie i masz swoja prywatna elektrosadzarke. Ten temat juz chyba kiedys chodzil na forum. Ewentualnie budujesz z trafopowielacza wlasny uklad np. wedlug tego schematu:

Image

Oczywiscie wszystko na wlasna odpowiedzialnosc

McZapkie
Ostatnio wykonałem kilka prób elektrostatycznego siania trawy bez uzycia powielaczy WN i innych groźnych i drogich urządzeń.

Wysokiego napięcia nie trzeba wytwarzać, samo się robi - zwłaszcza w zimie gdy jest suche powietrze.
Po prostu sypałem mieląc kepkę między palcami.
Zauważyłem też że w wstawaniu na baczność pomaga
postukiwanie w płytę od spodu (od strony korzonków :-)
Sypałem na barwiony pigmentem wikol i wychodzi moim zdaniem fajnie. Przynajmniej w porównaniu z trawnikami na papierze.
A jak wygląda z elektrosadzarki?

Acha, używałem tylko trawy Fallera.
Nadaje się na pastwisko albo coś takiego - bo krótka.

Sa jakieś inne trawy, o innej długości oraz barwie, oprócz
tych drogich Heki?

Chodzi mi o włoski a nie granulki.

McZapkie
A jak wygląda taka trawa z sadzarki? Ma ktoś jakieś zdjęcia z bliska?
Chodzi mi o trawe na makiecie a nie testy na kartce papieru.

qsy
trawka elektrostatyczna

Image

qsy: Kilka slow sprostowania. Trawa przy torach jest z elektrosadzarki. W tle dlonie LL przy pracy. Modul nie jest moj tylko kolegi Tomka z DKMK. Fotka z warsztatow modelarskich. Acha, jako elektrosadzarka wykorzystany byl stary monitor

SL
> Sa jakieś inne trawy, o innej długości oraz barwie, oprócz tych drogich Heki?
Acha. Patrz kol. Makieciarz na serwisach aukcyjnych. Tu jednak warto pokusić się o gotowce na siatce - długi włos ma większą powierzchnię więc zazwyczaj siła pochodząca od lepkości kleju jest nie do pokonania przez siły pochodzące od ładunków. Dobrze się tak robi po prostu miejsce wydeptane lub kręgi w zbożu. Słyszałem o próbach umieszczania pojedynczych włosów ale..

wojt1943
Właśnie wracając do Makieciarza zamówiłem u niego trawkę Busch 7210,7211 i wygląda łudząco podobnie do tej ze zdjęcia qusego o jeden post wyżej. Wymiar 40 x 50 cm wysokość włosia 6 mm to dla niewtajemniczonych. Gruba tektura na podłożu ale trzeba namoczyć i zostawić pierwszą cienką warstwę, potem się fajnie układa. Zanabyłem także serię produktów POLAK numerki 7273,7274 i że tak powiem są takie świetne że mam dylemat co dalej? Trzeba by się na te maty Made in POLAK przsiąść. Ale odjechałem od tematu przewodniego. Myślę że trawki wysokie, dzikie itp to jest to.

Zbigniew Łęgowski
To,że się kręci to fakt ALE:kręci się bo jeśli to Heki to jest fabrycznie lekko skręcone.Ja osobiście po kilku próbach przechodzę zdecydowanie na Buscha.Włókna są idealnie proste i bardzo cieniutkie co sprawia,że nie obalają się tak chętnie jak Heki.Trawy na osnowie np.Heki moim zdaniem się nie opłaca.Są za drogie.Mam kilka odcieni które wykorzystam i na tym koniec.

McZapkie
Bardzo ładnie wyszła - jak fabryczna ;-)
To znaczy, z jednej strony fajna bujna gęsta, z drugiej strony
bardzo jednorodna.
Jakiej firmy jest ta trawa?
Mam trawę Falera i Heki, ale widzę że różnią głównie długością włosa i ceną.

McZapkie
Odwieżam temat bo chciałbym się wynikami moich eksperymentów.

Otóż krótką trawę mozna bez problemu sypać bez uzycia elektrosadzarki.
Po prostu bierze się szczyptę trawy i sypie na barwiony wikol (pigmentem lub przesianą gliną).
Nie trzeba się przejmować tym że pierwsze źdźbła padają poziomo,
po pierwsze tworzą one ruszt, po drugie prawdziwa nisko krzewiąca się trawa też jest "zmierzwiona".
Po nasypaniu odpowiedniej warstwy stuka sie od spodu, najlepiej w ramę makiety, wierzchnie źdźbła (ale koszmarne słowo) podskakują i trafiają w szpary pomiędzy tymi co padły pokotem i juz tak zostają.
Poniżej efekty, trawa "neon" Fallera, ale Polak produkuje ładniejsze w kilku odcieniach, wczoraj kupiłem i zamierzam na nastepnym module poeksperymentować.

trawa Fallera z góry

Image

trawa Fallera z boku

Image

Potem mozna jeszcze przejechać czymś naelektryzowanym, żeby dodatkowo spionizować (nie wiem czy to coś daje) ale przede wszystkim zebrać nieprzyklejone resztki, co się mają marnować :-)
Trawa jest trwała, opierałem się łokciem, odkurzałem itp i nic.

Zaraz po wysianiu należy przyprószyć trawe pyłem (uzywałem drobnej frakcji po odsianiu podsypki ale można tez odsianą glinę itp).
Jeżeli kryjemy większy lub skomplikowany obszar i wikol zacznie schnąć, to trzeba po pomalowaniu a przed sianiem spryskać wodą z tryskawki (atomizera).
Oczywiście przed trawą należy wysypać pyłem ścieżki itp gdize ma być ziemia a nie trawa.

UWAGA - metoda ta nie nadaje się niestety do wysokiej trawy, za bardzo się kładzie i nie wygląda tak jak powinna.
Tu jednak elektrosadzarka jest pożądana, ale nie używałem więc nie wiem - ja sobie radzę nakładając na tę krótką trawę trawy w osnowie typu Heki Decaostam i jestem z efektu zadowolony, z ceny mniej, ale Polak robi jak zwykle produkt dobry, tańszy i w większym opakowaniu - zareportuję jak przetestuję.
Poniżej zdjęcie trawy Fallera (która jest dobra bo jest dobra i tania) przykrytej miejscami trawą Heki na osnowie:


Image

Acha, po wysianiu tej krótkiej trawy mozna dosadzić dłuższą za pomoca naładowane poprzez pocieranie o sweter płytki plastykowej, trawa wychodzi bardzo rzadka, ale może to być porządane, np. suche żółte łodyżki na pagórku.


Elektrosadzarka wykonana przez kolegą Szelmek


Zauważyłem, że co jakiś czas powtarza się temat "trawki".
Są różne szkoły jedni "drą na strzępy" inni "postukują" jeszcze inni "sypią pocierając".
Jako, że próbowałem tych metod i nie byłem zadowolony z efektów - widać mało zdolny jestem. A jak kto jest mało zdolny to wspomaga się "technicznymi środkami bojowymi" takimi jak turbolasery, torpedy fotonowe, działa elektronowe, kolapsatory grawitacyjne czy wreszcie generatory wszelkiego rodzaju pól(1)

Image

Image

Image

Image

A wszystko to po to by przeszyć naszego przeciwnika tak aby mu włosy stanęły na baczność

Image

Poniżej z przykładowym rysunkiem płytki drukowanej.

Image


Elektrosadzarka wykonana przez kolegą Kylogram


No to przedstawię Wam moją elektrosadzarkę. Używałem materiałów łatwo dostępnych aby pokazać, że taką płytkę robi się łatwo i tanio. Podkreślam, że koniecznie trzeba postępować zgodnie z podanymi zaleceniami (np.: odległość krawędzi pól lutowniczych >=1cm).

1. Płytka

Image

Płytka wykonana jest z jednostronnego laminatu, pola lutownicze malowane lakierem do paznokci, trawienie w chlorku żelaza (III).
Podczas lutowania należy używać topnika. Jeśli jest to kalafonia (jak u mnie), to należy po zakończeniu lutowania usunąć jej pozostałości (np. denaturatem), ponieważ po bardzo długim czasie kwasy zawarte w kalafonii będą reagować z miedzią (jak to się mówi: miedź zaśniedzieje). Później pola lutownicze należy zabezpieczyć (przed działaniem tlenu) za pomocą dowolnej substancji zabezpieczającej (są w handlu specjalne spraye). Z powodzeniem można do tego użyć lakieru do paznokci - ja tak zrobiłem.
Dla dodatkowej izolacji, pomiędzy pola lutownicze ponaklejałem "wałki" z kleju na gorąco. Może to nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi.

Wyjaśniam, dlaczego moja płytka wygląda trochę dziwnie: otóż wykonałem w wersji ją na jeden transformator i później okazało się, że konieczne było dołożenie drugiego. Dopasowałem więc dodatkowy kawałek laminatu, który jednakże z braku czasu nie był trawiony, tylko zostały odpowiednie pola odizolowane od reszty za pomocą wycinania/skrobania nożykiem do tapet.

2. Elementy

Image

Wykorzystałem dwa transformatory TS2/16. Gdyby ktoś tak robił to uwaga: ich rdzenie nie mogą się stykać!
Przy zasilaniu z "kultowego" FZ1 na wejściu powielacza mam ok. 575V.
Zamiast rezystora 30M na wyjściu, którego nie mogłem kupić, użyłem 6 rezystorów po 5M.

3. Jeszcze raz o bezpieczeństwie

Jak wszystkim wiadomo, na wyjściu powielacza mamy napięcie kilkunastu tysięcy woltów, dlatego też należy odpowiednio zabezpieczyć siebie przed niebezpieczeństwem porażenia. Podstawową rolę pełni tutaj izolacyjna obudowa urządzenia oraz rezystor/rezystory 30M na wyjściu powielacza - bez nich nie wolno używać elektrosadzarki! U mnie iskra pomiędzy przewodem WN a masą przeskakuje cicho z odległości ok. 2mm za rezystorami, oraz z głośnym trzaskiem z odległości ok. 6mm przed rezystorami - co pokazuje bardzo ważną rolę tych rezystorów. Podczas budowy elektrosadzarki lepiej zastosować jedno zabezpieczenie za dużo, niż jedno za mało.

4. Finis coronat opus

Image

Cała elektrosadzarka składa się z:
1 - Rury kanalizacyjnej, w której schowana jest płytka z elektroniką.
2 - Przewodu WN. Użyłem zwykłego kabla elektrycznego, dla bezpieczeństwa schowanego w rurce z tworzywa sztucznego (rurka do kupienia na metry w sklepach typu "remonty/wyposażenie domów". Wiadomo o jakie sklepy chodzi).
3 - Rękojeści, wykonanej z kawałka rurki PCV do instalacji wodnej.
4 - Sitka, takiego do herbaty.

Proste w budowie? Proste. Zatem do dzieła!


Dodatkowe linki:

arrow http://forum.modelarstwo.info/viewtopic.php?p=15521
arrow http://forum.modelarstwo.info/viewtopic.php?t=1091

Created by admin. Last Modification: Monday 06 July, 2009 22:24:19 CEST by admin.