Płytki chodnikowe
Kylogram:
Część I - teoria (i eksperyment)
Pewien profesor modelarstwa poradził wykonać płytki chodnikowe (tzw. prysznicowe) z tektury grubości 1mm. No to zrobiłem eksperyment - zobaczcie co z tego wyszło
Nr 1: Płytki z tektury 1mm, pomalowane po ich wycięciu (są zbyt ciemne, ale to nieważne). Po przyklejeniu do podłoża pięknie wyszedł efekt klawiszowania; być może dlatego, że nie udało mi się odpowiednio dokładnie pociąć kostek z tak grubej tektury; nożyk nie chce jej przeciąć za jednym pociągnięciem a brzegi podczas cięcia wyginają się do góry. Dla mnie do bani.
Nr 2: W drugim podejściu wykorzystałem bardzo cienki karton (miałem akurat tylko kolor zielony); nieporównanie łatwiej się kroi, ale efekt nieciekawy.
Nr 3: Za trzecim razem wziąłem grubość pośrednią: do wykonania płytek (nr 3) wykorzystałem karton grubości 0,25mm stosowany jako okładka przy bindowaniu dokumentów. Płytki niepomalowane. Moim zdaniem to jest to!
Część II - praktyka
Krojenie płytek należy do bardzo przyjemnych rzeczy pod warunkiem, że człowiek nic innego nie robi w życiu. Aby przyspieszyć cokolwiek ten proces, a co ważniejsze otrzymać płytki o dokładnie ustalonych wymiarach, wykonałem przyrząd pokazany na zdjęciu.
Opis:
Na płytce ze sklejki (1) przyklejam listewki: (2) niezbędną podczas cięcia kartonu wzdłuż oraz małą listewkę (3) i większą (4) do cięcia w poprzek. Pomiędzy listewkami (3) i (4) jest szczelina, a listewka (4) jest prostopadła do listewki (2). Wymiar (w) jest wielkością naszych płytek (dla płytek 50cm w H0 daje to 5,7mm); w odpowiedniej odległości od listewki (2) wbijam dwie pinezki.
No to robimy tak: w etapie (A) karton dosuwamy do listewki (2), przykładamy ekierkę, dosuwamy ją do pinezek i wycinamy paseczek. Teraz etap (B): paseczek opieramy o listewkę (4) i dosuwamy do listewki (2). Pociągnięciem nożyka odcinamy kwadracik. Płytka gotowa. Co jest kluczową sprawą, będzie miała identyczną długość obu krawędzi.
I jeszcze jedna uwaga: na zdjęciu jest przezroczysta ekierka, aby było wszystko dobrze widać. Powinno się stosować metalowy liniał i oczywiście prowadzić ostrze prostopadle do płaszczyzny sklejki (1).
ciekma:
Mnie by się nie chciało ciąć ręcznie tyle płytek:
Use laser, Luke ;-) (Użyj lasera, Luke)
cyruss:
Wszystkim tnącym karton polecam zakup specjalistycznej maty do cięcia. Nie tak dawno w sklepach ROSSMANN i na Allegro można było kupić je po kilka zł, jakość tylko ciut mniejsza niż oryginalna Olfa (kosztuje około 50 zł). Różnica w porównaniu z cięciem na sklejce itp jest kolosalna.
Tak samo jak kolosalna jest różnica w cięciu kartonu tanim nożykiem typu TOYA czy inne Allegro a skalpelem Olfa. Takim np AK3 można z kartonu wyciąć koła szprychowe lokomotywy w H0.
A w ogóle to polecam poczytać conieco na kartonworku. To takie forum modelarzy, nie tylko kartonowych.