Most
Autor: Leszek Lewiński
Korzystając z wolnej chwili zabrałem się wczoraj za most. Obiecałem Andrzejowi Harasskowi z Warszawy, że zbuduję mu przęsło o długości 10-11 cm na jego makietę w wielkości H0m. Przęsło zaprojektowałem sam: to prosta konstrukcja: dwie blachownice o wysokości 1000 mm z pasami o szerokości 425 mm; rozpiętość teoretyczna 9 m; pięć poprzecznic i tężniki między nimi. Nawierzchni kolejowa na mostownicach; niektóre wydłużone w celu ułożenia na nich drewnianych chodników i przytwierdzenia balustrady z rur stalowych. Ot i wszystko. Takie wąskotorowe "prawie nic".
Przęsło powstało z kartonu:
Stężenia - widoczne na drugiej fotografii - z papieru ksero.
Andrzej przysłał mi dwa kawałki toru Bemo. Z jednego zrobiłem nawierzchnię na moście, tylko zastąpiłem podkłady mostownicami. Nawet nie do końca. Po prostu mostownice zrobiłem z listewek, które w górnej części spiłowałem i "wtopiłem" w nie istniejące podkłady. Drugi kawałek toru "rozbroiłem" i wykonałem z szyn odbojnice. Nawierzchnię - już z chodnikami i jeszcze nie pomalowanymi blachami p.poż i przeciw wykolejnicowymi (z bristolu) widać na poniższych fotografiach:
Acha, balustrady zlutowałem z drutu.
Obecnie most jest już pomalowany, ale jest zbyt ciemno, abym zrobił fotki. Jutro pokażę efekt końcowy.
Prezentuję fotografie już ukończonego przęsła mostu.
Przede wszystkim należy mieć dobrą dokumentację. Najlepiej skorzystać z dokumentacji oryginału uzupełnionej o pomiary i oględziny w terenie.
Później pozostaje już tylko wykonawstwo. Najpierw przygotowałem "blachownice" na dźwigary główne i na poprzecznice, klejąc je z pasków kartonu. Gdy były sztywne (klej wyschł) złożyłem konstrukcję "do kupy". Później dodałem elementy uzupełniające: żeberka, stężenia itp.
Na koniec ułożyłem nawierzchnię kolejową (zamieniając podkłady na mostownice, dodałem pomost (deski z forniru), barierki (lutowane z drutu) i odbojnice.
Przyczółki zrobiłem z kartonu i w 4 dni obiekt był gotów.
To dość prosta konstrukcja. Polecam wszystkim początkującym modelarzom wykonanie takiego niewielkiego obiektu - dla nabrania wprawy, aby w przyszłości