Autor: WiktorN
Po kilku podejściach, zamontowałem standardowy głośniczek esu pod daszkiem. Efekt, lepszy dźwięk i mniej w oczy kole widok głośniczka, a raczej jego brak w kabinie Nie jestem akustykiem ale wydaje mi się, że dźwięk przez to lepiej się rozchodzi i jest zdecydowanie głośniejszy. Oczywiście nie obyło się od wycinki fragmentu oprzyrządowania w kabinie na co sobie pozwoliłem bo i tak nie było widoczne. Generalnie polecam ten sposób montażu loksounda.