Węglarka Wddo 336 575
Galeria u Karola
Na forum Krzysztof Koj napisał:
''Zacznijmy od tego, że na PKP nie dokynawno żadnych tego rodzaju modernizacji niemieckich węglarek "Klagenfurt", czy też identycznych budowanych już w Polsce po II Wojnie Światowej, węglarek typu 2Ommu (2W), w wyniku których zmianiałby się rozstaw osi tych wagonów.
Krótko mówiąc, jedyny właściwy rozstaw osi tych węglarek PKP, to 6,0m
Na PKP nie dokonywano także modernizacji układu biegowego i zawieszenia tych wagonów i w związku z tym, jak słysznie zauważył Bydło, odtworzenie w tym modelu podwójnego zawieszenia resorów, skrzynkowych koziołków resorowych oraz łożysk tocznych jest zupełnym nieporozumieniem. Niewłaściwie odwzorowane zostały także tablice przestawcze hamulca "Próżny-Ładowny", ponieważ w oryginale miały inny (charakterystyczny) kształt. Tablica "Ham. włącz.- wyłącz." jest w tym przypadku zbędna i nie występowała w oryginale.
Na domiar złego, "model" ten jest również nieprawidłowo oznakowany:
- wartości podane w tabelce z granicami obciążenia są nieprawidłowe (zamiast 20,0t dla linii klasy A oraz 21,0t dla linii klasy B i C, powinno być odpowiednio: 22,5t oraz 23,5t lub 23,0t i 24,0t, w zależności od masy własnej wagonu;
- w związku z powyższym, nieprawidłowa jest również wartość w znaku ładowności MC;
- niewłaściwy jest także ciężar własny wagonu (wg napisów na modelu, wagon jest ok. 1500 kg za ciężki);
- znak ciężaru własnego wagonu niepotrzebnie uzupełniony jest o wartość ciężaru hamującego hamulca ręcznego (20,0t), ponieważ - jak widać - wagon nie posiada hamulca ręcznego;
- błędnie podano na modelu wielkość powierzchni ładunkowej (jest 21,3m2, powinno być 23,6m2), a nawet długość wagonu ze zderzakami (jest 10,1m, powinno być 10,0m);
- złe jest także oznaczenie tzw. luźnych części, ponieważ jak wynika z napisów, wagon ten powinien mieć tylko jedną odchylną ścianę czołową, a ma przecież dwie, ponieważ jest wagonem bez pomostu hamulcowego.
Co gorsze, napisy na ścianach bocznych tego modelu rozmieszczone są zupełnie inaczej niż na węglarkach PKP ex "Klagenfurt".
Oznaczenia na ostoi również nie są do końca prawidłowe i są (co najmniej) dziwnie rozmieszczone. Brakuje przede wszystkim numeru i serii wagonu oraz (o ile dobrze widzę) oznaczenia sytemu hamulca i nastawiacza klocków hamulcowych.
Rozstaw osi podany na modelu (5,40m), odpowiada co prawda rozstawowi osi w modelu, ale - jak już pisałem wyżej - nie jest zgodny z oryginałem.
Przydział wagonu tego typu do ZNTK Stargard we wczesnych latach 60 jest co najmniej wątpliwy, ponieważ węglarki niemieckiej budowy wojennej "Klagenfurt", a także "Villach" i "Linz", przydzielone były wówczas przede wszystkim do ZNTK Bydgoszcz. Oczywiście, wagon przydzielony do ZNTK Bydgoszcz mógł przejść naprawę okresową w innym ZNTK, a nawet w WGW (co zdarzało się bardzo często), jednak na ostoi wagonu powinno znaleźć się oznaczenie cyfrowe macierzystych ZNTK (w tym przypadku "4" zamiast "6"), a na ścianach czołowych odpowiednia nazwa zakładów macierzystych (w tym przypadku ZNTK Bydgoszcz, zamiast ZNTK Stargard).
Reasumując, oprócz oznaczenia serii Wddo, cechy PKP, znaków RIV MC i tabeli smarowania łożysk (bo oryginał miał przecież łożyska ślizgowe), wszystkie oznaczenia umieszczone na tym "modelu" są niestety nieprawidłowe . Ach, zapomniałbym... przecież jest jeszcze rzecz najważniejsza numer wagonu ! Niestety, bez sprawdzenia w "papierach" nie jestem w stanie ocenić, czy wagon PKP o takim numerze był (ewentualnie czy mógł być) niemiecką węglarką "Klagenfurt", zastanawiam się tylko, czy w świetle tego wszystkiego co wyżej o tym "modelu" napisałem, ma to jeszcze jakiekolwiek znaczenie...
Moim zdaniem nie ma.
''
1003 Jhx, restauracyjny "WARS", ex WR4ü-39, St. Gdynia, Dyr. Gdańsk
, a więc (nawet pomijając już typ wagonu) z założenia są to wagony zupełnie inne niż model Tillig'a. Gdybym miał oceniać zgodność tego "modelu" z oryginałem, zaryzykowałbym twierdzenie, że jest on tak samo "zgodny" z rzeczywistością, jak wydany mniej więcej rok temu, model takiej samej węglarki Tillig'a w malowaniu CTL . ... Można jeszcze dodać, że Tillig wykonał ten model z własnej inicjatywy i to z myślą o rynku niemieckim, gdzie kursują wahadła złożone z zielonych wagonów Carbo Holding.
;){kind=link}