Trawa na moduł

bronson
Kupilem pare dni temu mate trawy.. Busz Mini-Gelande-Teppich no i probowalem tak jak w dostepnych czy w internecie czy SK poradach zwilzyc czy tez namoczyc mate zeby sciagnac papier ze spodu... niestety namoczenie skutkuje tym ze zamiast odrywania paieru osrywaja sie igielki trawy...
mozecie mi doradzic jaki produkt kupic i jak go przygotowac zeby dalo sie go ladnie przyklejac na lekko nierownym terenie modulu????

gekom
Ogladalem maty trawiaste firm Mamos/Very oraz firmy takiej jak Faller . W artykulach zamieszczonych w SK Pan Leszek Lewinski ma na mysli maty produkcji bylej DDR , te wlasnie sa gesto zatrawione i maja solidna baze z papieru. W matach trawiastych innych firm przypuszczam ze nie ma tam co odrywac po namoczeniu woda ,gdyz papier podloza papierowego jest cienki, stad rozpuszczajacy sie klej powoduje odklejanie sie wlosia trawy.

t_domagalski
W matach trawiastych innych firm przypuszczam ze nie ma tam co odrywac po namoczeniu woda ,gdyz papier podloza papierowego jest cienki, stad rozpuszczajacy sie klej powoduje odklejanie sie wlosia trawy.

Dokładnie tak jest. Ja używam maty Faller'a i jest ona zbudowana z pojedynczej wartswy pergaminu. Dlatego ta matę (i inne podobne) dobrze jest kleić "na sucho", tzn. jak najmniej mocząc sama matę. Ja mate kładę w nastepujący sposób:
przykładam większy (10-20 cm) arkusz maty do terenu i ostrym patyczkiem od szaszłyków wytyczam na niej kształt, który ma ona pokryć.
Wycinam kształt wzdłuż śladów po patyczku ostrym nożykiem od spodniej strony, aby nie pociąć igiełek trawy. Czasami stosuję też rwanie, ale rzadko, gdyż pergamin jest mocny i nie rwie sie zbyt ładnie.
Jeśli teren jest wypukły lub wklęsły, to wykonuję nacięcia umożliwiające odtworzenie tych kształtów. Wykonanie nacięć to cała sztuka. Staram się je robić tylko w takich miejscach, gdzie później będę sadził roślinnośc średnią. Unikam konieczności wklejania w rozcięcia klinów maty o szerokości kilku mm. W takich sytuacjach poszerzam wycięcie do kilku cm. Wtedy łatwiej operować wstawką i zamaskowac krawędzie łączenia.
Do klejenia używam lekko podbarwiony na zielono Wikol. Nawet jeśli pojawią się jakieś szczeliny, to nie będa widoczne. Klejem smaruję dośc grubo sam teren, matę przykładam suchą i od razu dociskam ją energicznie postukując miejsce koło miejsca ostrym końcem patyczka do szaszłyków. Nie polecam dociskania palcami, gdyż trawa ulega w tych miejscach "zadeptaniu".

Nemo
Posmarowana mata mięknie i daje się ładnie profilować na nirównościach terenu,oczywiście podkład też smaruję wikolem.

Leszek Lewinski
Przedpiścy napisali właściwie wszystko. Dodam tylko, że ja również pod tymi informacjami i radami się podpisuję, bo ... tak właśnie robię budując swój Lewin.

Janos
Dawne produkty DDR "maty" nie były takie złe (sam je wykorzystuję).
Namoczenie papieru ma na celu lepsze ułóżenie go na podłożu - niestety papieru nie należy odrywać od trawy - używam wikolu do klejenia i jest super !
Odlatujęce igły trawy można wykorzystać (zawsze coś odpadnie) do innych celów (dodać do podsypki).